Panuś, Kazimierz2023-05-292023-05-291994Analecta Cracoviensia, 1994, T. 26, s. 229-235.0209-0864http://theo-logos.pl/xmlui/handle/123456789/7700Artykuł w języku niemieckim.Ostatnie dziesięciolecie drugiego tysiąclecia chrześcijaństwa Kościół przeżywa jako adwent nowego millenium, podejmując z nową siłą realizację misyjnego nakazu Chrystusa: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody (Mt 28,19). Dlatego też rola homilii czy kazania, które dla wielu wierzących jest często jedyną formą pouczenia w wierze, niepomiernie wzrasta. Już to samo stanowi wystarczającą rację, aby zarówno sługa słowa (por. Łk 1,2), jak i jego odbiorca, postawił sobie pytanie o swój stosunek do słowa Bożego, głoszonego w Kościele, a także zastanowił się nad złożonością kaznodziejstwa i jego aktualnym stanem. Kaznodziejstwo jest zadaniem bardzo trudnym, sam zaś kaznodzieja człowiekiem, którego niezmiernie łatwo krytykować. Poeta, malarz czy kompozytor objawia się w świecie we własnych dziełach. Jego byt artystyczny nie jest więc uzależniony od jego cielesnej obecności. Inaczej jest z kaznodzieją. Może on zaistnieć dopiero wówczas, kiedy ukaże się we własnej osobie, albowiem sam przetwarza siebie w dzieło, które następnie objawia słuchaczom. Talent kaznodziejski to długotrwała cierpliwość. Wymaga patrzenia na każdą rzecz, którą się chce opisać tak długo i tak uważnie, aż znajdzie się w niej coś, czego nikt dotąd jeszcze nie zauważył i nie wyraził. Każda tajemnica wiary ma w sobie jakąś cząstkę ziemi nieznanej. Do istoty przepowiadania należy również świadectwo składane przez głosiciela. Na głoszonym słowie wyciskają swe znamię nie tylko walory intelektualne i poznawcze, lecz również moralne. Zaangażowanie uczuciowe, emocjonalność wypowiedzi jest pierwszym warunkiem powodzenia oratorskiego. Sprawdza się w tym punkcie lapidarne powiedzenie wybitnego pastoralisty F. X. Arnolda: tylko przekonany kaznodzieja może przekonać słuchaczy; tylko wstrząśnięty może wstrząsnąć; tylko zapalony może zapalić. Sądzę, że ta garść spostrzeżeń pozwoli nam bardziej dostrzec i docenić kaznodziejski wysiłek, podejmowany w tym celu, aby „słowo Pańskie rozszerzało się i rozsławiało” (2 Tes 3,1). Między kaznodzieją a słuchaczem musi istnieć ścisła więź oparta na życzliwości. Jest ona warunkiem rozwoju jednego i drugiego. Panuje przekonanie, że wielcy poeci pojawią się wtedy, gdy czeka na nich wielki odbiorca. Z dużym prawdopodobieństwem można odnieść to powiedzenie do kaznodziei. Pojawia się on wtedy, gdy czeka na niego wielki odbiorca. Wypada życzyć, aby w czasach nowej ewangelizacji czekał na wielkich głosicieli słowa Bożego wrażliwy odbiorca. Potrzebują się oni wzajemnie.deAttribution-NonCommercial-NoDerivs 3.0 Polandhttp://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/ewangelizacjanowa ewangelizacjakaznodziejekaznodziejstwokazaniaKościółprzepowiadanie Słowa Bożegogłoszenie Słowa Bożegoevangelizationnew evangelizationpreacherspreachingsermonsChurchpreaching the Word of GodEvangelisierungNeuevangelisierungPredigerPredigenPredigtenKircheVerkündigung des Wortes GottesSłowo BożeWord of GodDer Prediger der neuen EvangelisationKaznodzieja nowej ewangelizacjiArticle