Communio, 2015, R. 35, nr 1 (189)
Stały URI dla kolekcjihttps://theo-logos.pl/handle/123456789/19770
Przeglądaj
Przeglądaj Communio, 2015, R. 35, nr 1 (189) wg Temat "Bóg Ojciec"
Teraz wyświetlane 1 - 4 z 4
- Wyników na stronę
- Opcje sortowania
Pozycja Bóg Ojciec w trynitarno-komunijnej teologii stworzeniaJagodziński, Marek (Wydawnictwo Pallottinum, 2015)The foundation of the creation is the Holy Trinity. Trinitarian-communional theology of creation has its foundation in the Bible, the Christian tradition and the pronouncements of the Magisterium of the Church. God created the world out of love and for love, and that is why creation is the image of the Communion of Holy Trinity. Traditional theology could see a personal specifics of the creative action of the Father mostly based on appropriation, but according to the East Christianity the creative act is mainly attributed to God the Father as „the beginning without beginning” Father’s creative action is therefore placed in Trinitarian-communional context.Pozycja L’ipostasi trinitaria del Padre: quale visibilità per l’invisibile?Bernardi, Piergiuseppe (Wydawnictwo Pallottinum, 2015)Niepoznawalność i niewidzialność hipostazy Boga Ojca, monarchicznego źródła boskości, została przekształcona w poznawalność i widzialność hipostazy Syna, w którym Logos Ojca stał się człowiekiem. Dlatego chrześcijańska ikonografia Boga Ojca przybrała w pierwszym tysiącleciu charakter symboliczno-aluzyjny lub chrystologiczny (por. Chrystus – Pantokrator z absydy bazyliki w Monreale, który został nazywany przez wiernych „Ojcem wiecznym z Monreale” – Padre eterno di Monreale). Ten obrazowy apofatyzm wyrażał antynomicznie, że „Boga, nikt nigdy nie widział” (J 1,8), a Chrystus stał się „obrazem Boga niewidzialnego” (Kol 1,15). W następnych wiekach postać Boga Ojca znalazła swoją własną tożamość ikonograficzną, naznaczoną akcentami antropomormicznymi/projekcyjnymi. Jednak moc z jaką średniowiecze przedstawiało figuratywnie Boga Ojca, po procesie silnej antropomorfizacji w epoce renesansu, obróciła się w swoje przeciwieństwo. Zaniechanie przedstawiania hipostazy Boga Ojca jest konsekwencją przejścia od teocentryzmu do antropocentryzmu. Znalazło to także wyraz w naturalistycznym obrazowaniu Chrystusa w ostatnich dwóch wiekach. Jezus – Człowiek, pozostaje ciągle tematem dzieł artystycznych, ale stawia przed nami wyzwanie: jest nim Jego własna tożsamość Syna Bożego i Jego relacja z Bogiem Ojcem, które wydają się być nieprzystające do mentalności współczesnego odbiorcy. W tym aspekcie nabiera aktualności tajemnicze pytanie Jezusa: „Czy Syn Człowieczy odnajdzie jeszcze wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18,8).Pozycja „Ojciec w ukryciu” (Mt 6,6.18). Nieuchwytna bliskość ewangelicznego Ojca w doświadczeniu chrześcijańskimKohut, Pavel Vojtĕch (Wydawnictwo Pallottinum, 2015)Aby zrozumieć pełne znaczenie wezwania „Ojcze nasz, któryś jest w niebie”, należy zbadać sens i wagę tego wyrażenia w ustach Jezusa Chrystusa i Jego uczniów, ale również kontekst doświadczenia Izraela. Wymownie ukazuje to już samo użycie aramejskiego tytułu abbà (odpowiadający naszemu wołaniu „tato”), który Jesus stosował do opisania potężnego Boga Izraela. Jezus mówi o Bogu, jako o „Ojcu, który widzi w ukryciu” (Mt 6,4.6b.18), ponieważ On Jest w ukryciu” (Mt 6, 6a.18). Bóg, Ojciec, nie tylko „widzi” rzeczy w ukryciu, ale On tam Jest” Dlatego można powiedzieć, że jest On superior summo meo et interior intimo meo – „wyższy od mojej wysokości i głębszy od mojej głębi” (św. Augustyn). Bóg jest bliski, ale zawsze nieuchwytny. Ten sposób ujęcia, który ukazuje głębokie i unikalne doświadczenie Jezusa, wszedł następnie w życie Kościoła zarówno na poziomie doktrynalnym, jak i praktycznym, pociągając za sobą konsekwencje etyczne i duchowe. Wskazują na to świadectwa doświadczenia chrześcijańskiego, np. pisma mistyków chrześcijańskich (św. Teresy z Avila i św. Jana od Krzyża). Paradoksalny charakter doświadczenia mistycznego zdaje się jednocześnie fascynujący i niepokojący. Dwumian Rudolfa Otto (mysterium fascinans et mysterium tremenduni) objawia się wyraziście w doświadczeniu mistyki chrześcijańskiej. Nie tylko z powodu ponadzmysłowego charakteru komunikacji mistycznej przez dar kontemplacji, ale również w odniesieniu do samej Tajemnicy przez nią przekazanej oraz właściwej natury doświadczenia chrześcijańskiego, mistycy chrześcijańscy stają wobec niemożności wyrażenia za pomocą słów Boga, zwłaszcza tak bliskiego, a zarazem ukrytego, tak nieuchwytnego, a zarazem obecnego w intymnej relacji. W tym tkwi powód wyboru języka obrazowego (porównań, analogii i symboli) i poetyckiego. Wezwanie rozpoczynające Modlitwę Pańską nie jest prostym dewocyjnym wyrażeniem „uprzejmości” czy religijnym „protokołem”, ale odbiciem głębokiego, autentycznego i określonego doświadczenia uczniów Jezusa. W wezwaniu „Ojcze nasz, któryś jest w niebie” zawarta jest cała zażyłość intymnych rozmów Jezusa z Nazaretu ze swoim Abbà, i jednocześnie cała nieuchwytność Boga Wszechmocnego, wspólne doświadczenie wszystkich modlących się mężczyzn i kobiet.Pozycja Pełnia objawienia się Boga jako OjcaZarzycki, Stanisław T. (Wydawnictwo Pallottinum, 2015)Opierając się na judeochrześcijańskim objawieniu Autor ukazuje stopniowe objawienie się Boga jako Ojca. Ojcostwa Boga ma swoją najgłębszą podstawę w odwiecznym zrodzeniu przez Niego Syna. Przedwieczne jest też Jego Ojcostwo w stosunku do ludzi mające na celu przybranie ich za synów w Chrystusie Odkupicielu. Boże Ojcostwo zrealizowane w historii wyraża się w powołaniu człowieka do istnienia, w wyborze ludu izraelskiego i zawarciu z nim przymierza, w przekazaniu mu dekalogu i wychowywaniu go przez patriarchów, kapłanów i proroków do wiernej i synowskiej postawy. Pełnia objawienia Ojcostwa Bożego ujawnia się w Jednorodzonym Synu Bożym i zarazem w pełni uległym i posłusznym Człowieku względem swego Ojca niebieskiego. Jezus stał się dla swych uczniów obrazem dobroci, miłości i miłosierdzia Bożego i ukazał im prawdziwą naturę synowskiej postawy wobec Boga Ojca, a w misterium paschalnym wysłużył im przybrane synostwo i dar Ducha Świętego, w którym ono może być przeżywane na podobieństwo Jego synowskiej postawy.