Tarnowskie Studia Teologiczne, 2016, T. 35, cz. 2
Stały URI dla kolekcjihttps://theo-logos.pl/handle/123456789/16130
Przeglądaj
Przeglądaj Tarnowskie Studia Teologiczne, 2016, T. 35, cz. 2 wg Autor "Wierzchanowski, Rafał"
Teraz wyświetlane 1 - 1 z 1
- Wyników na stronę
- Opcje sortowania
Pozycja Dobro potomstwa w kanonicznym prawie małżeńskim. Próba syntezyWierzchanowski, Rafał (Wydział Teologiczny Sekcja w Tarnowie Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, 2016)Przeprowadzona analiza ukazuje swoistą ewolucję, jaką na przestrzeni wieków przeszło bonum prolis. Za punkt wyjścia obrano unormowania zawarte w prawie rzymskim oraz tradycji biblijnej. Ponadto w publikacji odwołano się do dorobku wielkich postaci Kościoła, takich jak św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu. To właśnie ten pierwszy wyróżnił w doktrynie o małżeństwie trzy dobra: bonum prolis, bonum fidei oraz bonum sacramenti. Augustyn szczególne miejsce przypisał dobru potomstwa, a to dlatego, że dzięki niemu małżeństwo otrzymuje status środka leczącego namiętności (remedium concupiscentiae). Następnie doktrynę tę podjęła kanonistyka wieków średnich, a jej najwybitniejszym reprezentantem stał się św. Tomasz. Jego zasługą było ustawienie dóbr małżeńskich na płaszczyźnie naturalnej. Według Akwinaty bonum prolis, bonum fidei i bonum sacramenti są dobrami przynależącymi z natury do małżeństwa, a zatem nie potrzebują żadnego, zewnętrznego usprawiedliwienia. Z kolei kodeks prawa kanonicznego z 1917 roku wiązał bonum prolis z ius in corpus (kan. 1081 § 2), które przekazane i przyjęte w akcie zgody małżeńskiej miało charakter dozgonny i ekskluzywny, prokreacyjny i wspólnotowy. Z wszystkich celów małżeństwa to właśnie zrodzenie i wychowanie potomstwa otrzymało pierwszorzędny status, któremu dobro małżonków było podporządkowane. Takie ustawienie boni prolis szybko okazało się niewystarczające, a to dlatego, że nie brało pod uwagę sytuacji, w której małżonkowie posiadali intencję przeciwną zrodzeniu potomstwa (np. zamiar aborcji czy porzucenia dziecka), ale zarazem nie wykluczali prawa do aktów małżeńskich. Rozwiązanie tego problemu przyniosła najpierw encyklika Piusa XI Casti connubii, a następnie doktryna Soboru Watykańskiego II. Ten ostatni w konstytucji Gaudium et spes określił małżeństwo jako intima communitas vitae et amoris coniugalis. W ten sposób nowy kodeks odszedł od czysto cielesnego pojmowania małżeństwa.