Studia Paradyskie, 2015, t. 25
Stały URI dla kolekcjihttps://theo-logos.pl/handle/123456789/5183
Przeglądaj
Przeglądaj Studia Paradyskie, 2015, t. 25 wg Autor "Sienkiewicz, Edward"
Teraz wyświetlane 1 - 1 z 1
- Wyników na stronę
- Opcje sortowania
Pozycja Koncepcja państwa według św. AugustynaSienkiewicz, Edward (Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, 2015)Poglądy św. Augustyna na temat państwa wynikają z jego wizji człowieka, który jest dla niego drogą do zrozumienia świata i poznania Boga. Jego bardzo konsekwentny antropocentryzm był podstawą zajmowania się człowiekiem przede wszystkim jako jednostką, ale nie wyizolowaną ze społeczeństwa. Byt ludzki rozwija się i spełnia przez relacje do drugich osób, czego źródłem i wzorem są dla Augustyna relacje między Osobami Bożymi. „Psychologiczna koncepcja Trójcy Świętej”, której jest autorem, pozwala mu widzieć w Bogu nie tylko stwórcę człowieka, ale również społeczeństwa, którego zobowiązującym wszystkich jego członków i najwyższym uporządkowaniem jest państwo. Wypowiadając się na ten temat Augustyn mówi o „pakcie społecznym”, który nie powinien być tylko zewnętrzną konstrukcją. Tak jak zdanie składa się z liter, tak społeczeństwo składa się z jednostek. Tworzenie się państwa i jego rozwój Augustyn postrzega jako proces, posiadający naturalne i etyczne podstawy. Do tych pierwszych zalicza rodzinę oraz inne międzyosobowe relacje, takie jak przyjaźń. Z kolei te drugie to dobro wspólne i sprawiedliwość, rzutujące na problem władzy oraz obowiązków względem niej, zarówno poddanych jak i władcy, ponieważ – zdaniem Augustyna – każda władza ludzka pochodzi od Boga, podobnie jak i państwo. Celem tego ostatniego jest zapewnienie pokoju, choć nie za wszelką cenę. Poza tym przygotowanie człowieka, przez jego relację miłości do drugich – co Augustyn uznaje za największą wartość i najskuteczniejszą drogę do szczęścia – aby mógł być obywatelem „państwa Bożego”. Augustyn skrupulatnie rozdzielając wymiar doczesny i wieczny; religię i politykę, nie pozwala ich utożsamiać, ale i separować od siebie. Choć mówi o dwóch różnych poziomach, to wskazuje na różne sposoby przenikania się ich w każdym człowieku i społeczeństwie. Podobnie zatem jak dobre rodziny w społeczeństwie, tak i obecność Bożego prawa w polityce jest najlepszą gwarancją dobrego państwa.