Kultura-Media-Teologia, 2016, nr 26
Stały URI dla kolekcjihttps://theo-logos.pl/handle/123456789/36140
Przeglądaj
Przeglądaj Kultura-Media-Teologia, 2016, nr 26 wg Temat "death"
Teraz wyświetlane 1 - 2 z 2
- Wyników na stronę
- Opcje sortowania
Pozycja Głębokie szczeliny doczesności. Andrzej Stasiuk wobec śmierciKrakowiak, Małgorzata (Wydział Teologiczny UKSW w Warszawie, 2016)Andrzej Stasiuk należy do autorów zainteresowanych problematyką śmierci. Oscyluje w swoich tekstach pomiędzy fascynacją i bezradnością wobec niej. Eksplorowanie tematu śmierci wpisuje się w szerszy kontekst – pragnienie doświadczenia całości bytu. Stasiuk werbalizuje te zainteresowania dwutorowo: w prozie osobistej i w fikcjonalnych zapośredniczeniach. W nieoczekiwanych epizodach epifanijnych (np. opis wychodka z Dukli) rysuje się „podprogowa” świadomość transcendencji. Bardzo często uwidacznia się żądanie naiwnej empirii. Bohaterowie Stasiuka poprzez obserwacje, podglądanie i eksperymentowanie dążą do reifikacji śmierci, podlegających jej istot i samego człowieka. Nie uzyskują jednak odpowiedzi na pytania ani o istotę śmierci, ani o „drugą stronę”, ponieważ popełniają błąd logiczny u podstaw którego tkwi negacja transcendencji, której nie będzie we fragmentach odautorskich, albowiem pisarz deklaruje się jako „natura religijna”. Bohaterowie Stasiuka (i on sam) zaglądają w głębokie szczeliny doczesności, by poczuć „zapach Boga” (R. Przybylski, Et in Arkadia ego). Wiedzą (z kultury), że powinien być tam wyczuwalny, ale nie są zdolni go odczuć.Pozycja Zwycięstwo nad dojmującą samotnością. Herling-Grudziński wobec tajemnicy samobójstwaDębska-Kossakowska, Aleksandra (Wydział Teologiczny UKSW w Warszawie, 2016)W artykule podjęty zostaje problem samobójstwa w twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Autorka odwołuje się do zapisów z Dziennika pisanego nocą, biograficznych faktów, do których pisarz powraca, ale przede wszystkim do literackiej kreacji Szczyt lata. Opowieść rzymska, aby zrekonstruować drogę pisarza do zbliżenia się do tajemnicy sytuacji granicznej, „kiedy – jak sam to wyraził – poraża niemota wszechświata”, „wtrącając ludzkie serca w nieodwracalny gąszcz ciemności”. Bohaterowie tegoż utworu, ale przecież i wielu innych często pozostają w mocy otchłani. W tej sytuacji – kiedy „gęstnieją do maksimum zasłony skrywające Boga” – bohater i zarazem narrator Szczytu lata odnosi jednak zwycięstwo nad dojmującą pustką i samotnością.

